Najlepszy (tak przynajmniej stwierdziła "rada mądrych"...) stojak rowerowy do zainstalowania w przestrzeni miejskiej |
Nagrodę główną w wysokości 10 tys. zł (!) zdobył autor projektu... skrajnie bezużytecznego. A owszem, bezużytecznego, bo jak inaczej nazwać stojak, który:
1. Nie nadaje się do przypięcia każdego roweru? Jakim cudem stojak o tak małych wymiarach miałby posłużyć jednocześnie do przypięcia damki, roweru szosowego i dziecięcego? O konstrukcjach bardziej nietypowych, jak choćby rowery poziome (będące - o ironio! - pasją jednego z jurorów konkursu), nawet nie wspomnę...
2. Można z niebywałą łatwością podważyć i oderwać od ściany? Po co bawić się w przecinanie kłódki z hartowanej stali, kiedy można użyć solidnego łomu oraz betonowej ściany jako punktu podparcia? Kilka sekund siłowania i można odjechać, a przy okazji zgarnąć jako bonus całkiem praktyczne mocowanie, do którego można np. przywiązać psa podczas krótkiej wizyty w sklepie?
3. Ma kształt znakomicie utrudniający przełożenie solidnego łańcucha? Maksymalny prześwit tego ustrojstwa to 55 mm, a przekrój ogniwa w solidnym łańcuchu w stylu Kryptonite New York Fahgettaboudit to 14 mm, do tego dochodzi grubość sąsiednich, poprzecznie ustawionych ogniw - jakoś nie wróżę użytkownikowi przyjemnego zabezpieczania roweru...
4. Pozwala na przypięcie tylko jednego roweru naraz? Jakim cudem mam poprawnie (czytaj: za ramę oraz tylne koło) zapiąć dwa rowery, kiedy z jednej strony ogranicza mnie ściana?!
5. Uniemożliwia zamocowanie roweru z szeroką kierownicą i dużymi kołami (przypięcie typowego 29era typowym U-Lockiem do takiego stojaka? Zapomnij! Jakkolwiek nie obrócisz kierownicy, nie ustawisz roweru dostatecznie blisko stojaka, żeby zachował równowagę)
Doskonale rozumiem, że kilka firm bardzo chciało się wylansować i pokazać, jak bardzo wpisują się w trend bycia "eko" i sympatii dla rowerzystów, a kilka osób bardzo chciało na tym konkursie zarobić. Ale że podpisała się pod tym konkursem czołowa polska organizacja prorowerowa i dopuściła do tego, aby zwycięzcą mianować tak bezużyteczny gniot? Trochę wstyd, mili Państwo.
Całe szczęście, że nie jadam w McDonald's i nie dołożyłem ani złotówki do tego konkursu. Mimo to boję się, że niedouczony urzędnik zainspiruje się "najlepszym projektem, wybranym we współpracy z czołowymi polskimi działaczami prorowerowymi" i zacznie stawiać coś takiego w polskich miastach. Wszak werdykt jury zatwierdził swoim nazwiskiem znany dziennikarz prorowerowy, a to musi o czymś świadczyć!
-----
Dla odmiany i na poprawę humoru warto zobaczyć znakomite i oryginalne projekty w kategorii "Pasja" (czytaj: kategorii nieco mniej "technicznej", w której projekty oceniano głównie za wygląd):
Projekty odrobinę udziwnione (w pozytywnym tego słowa znaczeniu!), ale przy zachowaniu doskonałej funkcjonalności!
Gdyby ktoś miał wątpliwości, absolutnie najbardziej funkcjonalny stojak, jaki można sobie wyobrazić, wygląda tak:
Maksimum treści, minimum formy - - idealny stojak rowerowy |
I tego się trzymajmy.
A gdybyście chcieli dowiedzieć się nieco więcej na temat poprawnego przypinania roweru, polecam Wam moją wcześniejszą notkę: Jak zabezpieczyć rower przed kradzieżą?
AKTUALIZACJA - OGŁASZAMY KONKURS!
Wasz odzew w sprawie wyników konkursu zorganizowanego przez McDonald's absolutnie nas zadziwił. Ponieważ uważamy, że należy się Wam druga szansa, chcemy dla Was zorganizować własny konkurs na najlepszy projekt stojaka.W tej chwili pracujemy nad ustaleniem maksymalnie sprawiedliwych zasad. Dlatego zapraszamy Was do obserwowania naszego profilu na Facebooku - w ciągu kilku dni ogłosimy dokładne zasady i damy Wam czas na głosowanie.
Jednocześnie zapraszamy do przesyłania Waszych projektów mailem na adres info(małpa)rowerplus.pl!
Da się zrobić funkcjonalny stojak wg tej koncepcji, ale trzeba było by pozmieniać w nim wszystko. To co tu widzę, to jest blaszana zabawka która ulegnie zniszczeniu od byle silniejszego nacisku.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak.
UsuńStojak osadzony w ścianie jest przeważnie mniej funkcjonalny, ale czasami jest to jedyna możliwość. Nie zmienia to jednak faktu, że realizacja tego pomysłu jest w tym przypadku po prostu fatalna.
Pozdrawiam!
Wtf?! co to k***a jest?! jakieś gówno -,- za to ten pierwszy kolorowy "na poprawę humoru" jest mega :) jakby zrobić go porządnie :3 byłoby super :))
OdpowiedzUsuńDokładnie - coś pomiędzy lunaparkiem a Gwiezdnymi Wojnami :D Amatorzy stanęli na wysokości zadania! :)
UsuńAMATORZY ??? -LINIAPROSTA - grupa projektowa https://www.facebook.com/liniaprosta?fref=ts
UsuńOj, faktycznie użyłem niefortunnego określenia. Kategoria "amatorska" ("Pasja") miała po prostu mniej wyśrubowane wymagania techniczne i była nastawiona głównie na projekty o ciekawych walorach wizualnych. Co nie oznacza oczywiście, że wygrały osoby przypadkowe!
UsuńDziękuję za korektę.
Odnośnie "linii prostej" to na ich miejscu czuła bym się zażenowana całą tą sytuacją!! Są przecież profesjonalistami a widocznie uznali że swój słabszy projekt nadaje się do kategorii pasja, a jury się z tym zgodziło.Wg mnie kategoria "pasja" była dla tych którzy są pasjonatami rowerów, bądź też projektowania ale nie mają warsztatu czy też wykształcenia w tym kierunku. Widząc taką kategorię spodobało mi się że dano szansę wszystkim, jednocześnie w kategorii "pasja" spodziewałam się projektów rysowanych ręcznie, kredką - typowych amatorskich a nie profesjonalnych wizualizacji 3d.
UsuńWszystko rozbija się tak naprawdę o regulamin.
UsuńWg regulaminu kategoria "Pasja" nie oznaczała zmagań osób niezwiązanych zawodowo z designem; po prostu w kategorii tej kładziono mniejszy nacisk na wymagania techniczne, a większy - na wygląd. Nawiasem mówiąc, oznacza to jak na ironię, że praca zwycięzcy w kategorii profesjonalistów nie spełnia wytycznych określonych w regulaminie, na co jury najwidoczniej przymknęło oko...
Czy można obwiniać autorów projektu o to, że zgłosili pracę w kategorii "amatorskiej", mimo iż są profesjonalistami? Tutaj każdy ma już prawo do swojej opinii :-)
Pozdrawiam!
Żeby było śmiesznie to ten projekt już brał udział w innym konkursie:
Usuńhttp://magdalenafalkiewicz.blogspot.com/2012/10/przypinacz-exhibition.html
I generalnie to co widzimy to nie jest wizualizacja a zdjęcie modelu (ew. finalnego produktu)
http://magdalenafalkiewicz.blogspot.com/2012/10/przypinacz.html
W domyśle był to przedmiot umożliwiający przypięcie nie tylko roweru ale także psa;)
Państwo z linii prostej wysłali projekt w kategorii pasjonaci, uznając że nie są profesjonalistami. Nie moge się z nimi zgodzić, bo wizki robią bardzo ładne;)
1 projekt z pasjonatów jest niefunkcjonalny. Długie tyczki po co? w przestrzeni miejskiej gdzie jest mało miejsca i ciasno? Bezsens
OdpowiedzUsuń2 projekt z pasjonatów fajny ale wykonanie strasznie toporne.
Projekt który wygrał po kompletnym przerobieniu go na funkcjonalny i bezpieczny można by zastosować tylko w wybranych miejscach do parkowania rowerów więc nie ma mowy o uniwersalności rozwiązania. Póki co jest toporny - zwykła cienka blacha - i bałbym się tam zostawić rower.
Jest to opinia uczestnika konkursu i czynnego roweromaniaka, którego projekt nie został wyróżniony.
Cześć,
UsuńDziękuję za wizytę!
Zwycięzca w kategorii pasjonatów rzeczywiście nie wszędzie znajdzie zastosowanie. Jednak w miastach są skwery, deptaki czy place - w takich miejscach tego typu projekt mógłby się sprawdzić (i osobiście właśnie w takich kategoriach rozpatruję go jako udany projekt, który można wpasować w ciekawy sposób w przestrzeń). Na szczęście w kierunku nieba przestrzeni nie brakuje, a kolorowy akcent w wielu miejscach miałby swój urok :-)
Co do drugiego - rzeczywiście, można by było nieco go "wygładzić". Mimo to, przynajmniej moim zdaniem, daje radę.
Z ciekawości: czy moglibyśmy poznać Twój projekt? Oczywiście jeżeli masz ochotę się nim pochwalić.
Pozdrawiam!
http://www.sendspace.pl/file/6eb68c64eb9bb1aa69d5f5f/miejskie-stojaki-rowerowe-1-6-slaba-jakosc
OdpowiedzUsuńMogę się pochwalić. Oczywiście moje projekty nie są idealne, trochę bym w nich teraz pozmieniał. Każdy ma swoją wizję. Ja akurat jeżdżę w 4x i dirtach rowerem choć czasami po mieście na kolarzówce też. Pozdrawiam i liczę na konstruktywne opinie - uwagi. Projekty wykonane w SolidWorks bez renderingu.
Ciekawy projekt! Bardzo prosty, lecz funkcjonalny - takie lubię :-)
UsuńMam jedynie drobne zastrzeżenia co do stabilności przypiętego do takiego stojaka roweru - jeden punkt podparcia może nie wystarczyć, żeby rower się nie przewrócił, szczególnie jeżeli będzie przypięty tylko za jedno koło. Może też pojawić się problem z możliwością przypięcia różnych rowerów o różnych rozmiarach ram - być może warto byłoby rozważyć użycie większej pętli.
Jeszcze pytanie z ciekawości: w jaki sposób lina mogłaby Twoim zdaniem być osadzona we wnętrzu słupa, aby pogodzić łatwość wymiany z odpornością na kradzież? Jakiego mocowania chciałbyś użyć w tym celu?
Raz jeszcze gratuluję pomysłu, moim zdaniem pomimo ogromnej prostoty projekt wygląda obiecująco! :)
Też tak myślę, projekt godny uwagi w nowoczesnej formie oraz nie drogi w wykonaniu. grubsza lina jest w miarę sztywna co daje także możliwość ugięcia i dostosowania do wielkości roweru. Lina może być także ogumowana co zwiększy atrakcyjność np. różne kolory !
UsuńPozdrawiam
Radek
Mocowanie liny stalowej w słupie za pomocą np. nitowanej poprzeczki w słupie za którą przeplatałoby się linę albo wpuszczana przegroda blokująca (coś na wzór szyszki wpuszczanej w rurę sterową amortyzatora do mocowania mostka - albo w taki sposób jak montuje się gripy "barendy" do kierownicy, śruba samoblokująca wpuszczana w rurę.
UsuńJeśli chodzi o możliwości mocowania innych typów rowerów to któryś z moich kolejnych projektów mógłby się sprawdzić w tym samym pliku PDF.(zamieściłem ich 6)
Dziękuje i Pozdrower!
O widzisz, o takim rozwiązaniu nie pomyślałem. Dobry pomysł, szczególnie pomysł z kotwą skręcaną na wzór szyszki do sterów bardzo mi się podoba.
UsuńCo do pozostałych projektów: stojak nr 4 jest ciekawy. Prosty, ale jednocześnie funkcjonalny, lina o średnicy 30 mm także budzi zaufanie. Na pewno byłaby to ciekawa alternatywa dla klasycznych stojaków, przynajmniej do niektórych zastosowań.
Zgaduję, że stojaki nr 2 i 3 zostały zaprojektowane ściśle pod ten konkurs - robią dobre wrażenie :) Dobrze byłoby jedynie zadbać o to, aby rowery o różnych rozmiarach ram można było zaparkować od tyłu i przypiąć za ramę oraz tylne koło. Przy takim założeniu podpisuję się obiema rękami pod tym pomysłem :)
Pozdrawiam!
Cześć,
OdpowiedzUsuńDołączam się do krytyki zwycięskiego projektu, kolorowy gadżet i nic więcej, słaba forma, totalnie niefunkcjonalny, niezgodny z założeniami konkursu. I nagroda podobno realizacyjna :), już mnie śmiech ogarnia, który administrator budynku zgodzi się na dziurawienie (niszczenie) elewacji. Nie ma się co czepiać projektu i projektanta, lepszy lub gorszy, normalka, ale postawa szanownego jury żenująca, tak samo jak cała organizacja konkursu. Czy naprawdę tak trudno wysłać potwierdzenie uczestnictwa w konkursie. Dla mnie numerem jeden jest "linia prosta", piękna instalacja, nowoczesny detal architektoniczny, przyjemnie by było przy takim zaparkować:)
Pozdrawiam wszystkich cyklomaniaków!
Konkurs z góry ustawiony ! Praca z pierwszego miejsca narusza wytyczne regulaminu ! Wstyd i porażka, że tak wielka korporacja jaką jest McDonalds nie dopilnował i pozwolił na takie działanie agencji, która na ich zlecenie organizowała konkurs. Jury w której skład wchodzą szanowane osoby - profesorowie, architekci podpisali się pod tym wyłaniając tak nie funkcjonalne projekty łamiące regulamin - to może tylko świadczyć o ich nie kompetencji a także nie wiedzy z zakresu architektury miejskiej. Ten zaczep nie nadaje się kompletnie na elewację budynków McDonalds jak będą wyglądać ściany po tygodniu przyczepiania roweru jeżeli tyle wytrzyma ! 4 metrowe patyki chyba tylko na jeden dzień na jakiś performens. Komisja albo rzucała kostką wybierając zwyciezców bo nie chciało się zastanawiać nad wyborem choć czasu mieli sporo albo konkurs ustawiony z góry ! W głowie się nie mieści, że na każdym kroku wszędzie jest krętactwo i oszustwo!
OdpowiedzUsuńCześć,
OdpowiedzUsuńJa także brałem udział w konkursie może bardziej aby się sprawdzić niż liczyć na wygraną, choć nie ukrywam, że także jak każdy uczestnik miałem cichą nadzieję na wyróżnienie :) Myślałem cały czas, że 1 miejsce zajmie praca, która powali na kolana i będzie naprawdę funkcjonalna i estetyczna taka, która poprawi komfort rowerzystów... Niestety rozczarowałem się wyborem komisji. Moje rozczarowanie wynika tylko i wyłącznie z porównania ile włożyłem ja swojej pracy w swoją propozycję, która jest nie współmierna do projektu, który zajął 1 miejsce - oczywiście z pełnym szacunkiem dla autora. No cóż troszeczkę zmieniłem zdanie dotyczące konkursów organizowanych w Polsce.
Dla wszystkich zainteresowanych, którzy mają ochotę zobaczyć moje prace umieszczam linki oczywiście bez specyfikacji technicznej:
http://www.info-konto.pl/test/stojak_00_prv1.jpg
http://www.info-konto.pl/test/stojak_00_prv3.jpg
http://www.info-konto.pl/test/stojak_01_prv3.jpg
http://www.info-konto.pl/test/stojak_01_prv7.jpg
http://www.info-konto.pl/test/stojak_04_prv1.jpg
http://www.info-konto.pl/test/stojak_04_prv3.jpg
http://www.info-konto.pl/test/stojak_05_prv1.jpg
http://www.info-konto.pl/test/stojak_05_prv6.jpg
http://www.info-konto.pl/test/stojak_06_prv1.jpg
http://www.info-konto.pl/test/stojak_06_prv5.jpg
http://www.info-konto.pl/test/stojak_07_prv1.jpg
http://www.info-konto.pl/test/stojak_07_prv4.jpg
http://www.info-konto.pl/test/stojak_03_prv1.jpg
Pozdrawiam wszystkich rowerzystów
Radek
Radku, świetne projekty! Czy mógłbym je zamieścić w kolejnej notce jako kontrprzykłady dla zwycięskiego projektu?
UsuńJeżeli byłbyś zainteresowany, bardzo chętnie podałbym też Twoje dane - kto wie, może byłaby szansa na komercyjne wdrożenie? :-)
Przedostatni projekt mi się podoba. "stojak_07_prv4.jpg" Widzę że podobnie rozumiemy problem stojaka rowerowego. Ja także wykonałem podobny stojak tylko, że z liną stalową na słupku zamiast płaskownika. Moje prace dostępne kilka postów wyżej na serwerze sendspace.pl Pozdrawiam i gratuluję projektów.
UsuńPO pierwsze, te projekty na facebooku zamieścił jako swoje niejaki Dawid Lagoda. Teraz nagle publikuje je Radek. Gdyby tego było mało, wszystkie to plagiaty.
UsuńJak się drogi panie wytłumaczysz z tego, że taki projekcik wyskakuje jako jeden z pierwszych w google:
http://www.behance.net/gallery/NYC-Bike-Rack/4397685
Zmieniono tylko zaokrąglenia w kanciaste krawędzie i proszę! Projekt jest, ale nawet wsporniki są takie same i w tych samych miejscach.
I kolejny plagiacik "stojak o5", przypadkowo szyna i obręcz? Nie sądzę.
http://www.greenlaunches.com/wp-content/uploads/2013/01/bike_racks.jpg
I kolejny, zerżnięty w całości, tylko kolorki inne:
http://www.designboom.com/cms/images/fiona02/emotionlab002.jpg
Dalej:
http://www.cassandrabrinen.com/portfolio/nyc-bike-rack
http://www.buglo.pl/images/products/big/Stojak-na-rowery-1.1004.png
Już mi się nawet nie chce dalej szukać. Chwalić się wszędzie plagiatami, które można znaleźć w 5 min w google? To już bezczelnosć.
Z reguły nie jest w mojej gestii odpowiadać hejterowi i trolowi a ty koleś taki jesteś bo nawet nie umiesz się przedstawić ! Jak byś dokładniej się przypatrzył jak już tak dociekasz bo nie masz co robić to byś zauważył, że nazwisko moje jest identyczne z tym co jest na facebook różni się imieniem a z tego względu, że ja nie posiadam konta na facebook i skorzystałem z konta gościnnie mojego syna! Linki, które podałeś no cóż znowu nie pomyślałeś i się pospieszyłeś z opinią no ale ok.
Usuńjeżeli mi zarzucasz, że ja skopiowałem czyjąś pracę to uzasadnij to! jaką masz pewność, że ktoś nie skopiował akurat ode mnie ? powiem ci tylko tyle, że stojak ten który jak określasz ma zmienione zaokrąglenia jest z datą 2011.07 natomiast mój w pierwotnej formie jest 2008 zmieniłem tylko kolor a wykonałem go do prezentacji jak robiłem wizualizacje placu zabaw i przewinęło się kilka moich zdjęć przez internet ! Zresztą posiadam plik źródłowe !
kolejny no nie wiem czy jest taki podobny mój jest dużo ładniejszy -myślę, że jak byś miał do wyboru parkowanie w tym co pokazałeś a w moim to na pewno zaparkował byś w moim! jedynie co jest podobne w tych stojakach to tylko zasada ale to chyba nie dowodzi, że jest to plagiat jak to nazywasz ! Wychodzi na to, według twojego rozumowania że wszystkie wykonane stojaki, które są na świecie są plagiatami ponieważ są przymocowane do ziemi!
To co pokazałeś jest nie uzasadnione mało tego utwierdza mnie to w tym, że moje prace są dużo ładniejsze z czego jestem zadowolony. Nie które prace, które przedstawiłem mają po kilka lat jedyne co to je tylko odświeżyłem!
Polecam Ci także abyś trochę poczytał na temat plagiatu bo widzę, że nie masz o tym pojęcia ! A nawet gdyby był to plagiat aczkolwiek nic nie kopiowałem chyba, że ktoś ode mnie to jest coś takiego jak punkt odniesienia, po którego przekroczeniu plagiat przestaje być plagiatem.
A na koniec powinieneś wiedzieć, że jeżeli piszesz o plagiacie to przestrzegaj go sam - zobacz ile linków zamieściłeś bez zgody tamtego autora ! nie umieściłeś żadnej wzmianki o nim ! użyłeś i wykorzystałeś czyjąś pracę !
No cóż kończę bo i tak zbyt za dużo poświęciłem czasu na ciebie siusiumajtku - godzien pożałowania offtop!
Pozdrawiam
Radek
Zawodowo zajmuję się designem i grafiką użytkową, prawo autorskie znam bardzo dobrze, pozwolę sobie szanownego pana oświecić. Jeśli zostałby pan podany do sądu za powyższe plagiaty, przegrałby pan z kretesem - nikogo nie obchodzi, że pan uważa, że wykonał stojaki lepiej. Zaczerpnięcie idei jest niepodważalne, co potwierdza również fakt, że wszystkie projekty to plagiaty, nie tylko jeden, co jeszcze mieściłoby się w zapisie o możliwości występowania twórczości paralelnej.
UsuńDodatkowo przytoczone przeze mnie zdjęcia podlegają pod prawo cytatu, nic mi nie grozi za linkowanie do cudzych prac.
Emanujące z pana posta chamstwo i nieznajomość podstawowych praw rządzących branżą a także prawa autorskiego, pozwala mi domniemywać, że jest pan jedynie domorosłym, aspirującym projektancikiem, który nie zdaje sobie sprawy, jak łatwo wykryć takie oszustwa. Wyzwiska nic tu nie zmienią, każdy widzi, jak jest.
Jeśli pod treścią artykułu czy zdjęcia podane zostanie dokładne źródło skąd informacja była pobierana i nazwa serwisu zostanie podlinkowana dokładnie tam gdzie jest oryginał treści, nic nie stoi na przeszkodzie aby takie coś na stronie umieścić. Ty tego nie zrobiłeś, tak więc kolega miał racje :)
UsuńJeżeli jesteś zawodowym projektantem to chyba nic nie szkodzi abyś się ujawnił przedstawiając się jak już kogoś jedziesz. Może ujawnij swoje prace daj link do swojej strony wtedy pogadamy możemy nawet porównać swój profesjonalizm. Teraz jesteś tak jak wcześniej napisałem niewiarygodnym hejterem ! Jeżeli nie chcesz jednak się ujawnić to nie pisz o swoim problemie, bo temat nie dotyczy tego co próbujesz udowodnić - chyba tylko sobie.
UsuńWidzę także, że nie przeczytałeś dokładnie mojej wypowiedzi - masz dowody, że prace, które ukradłeś linkując tutaj w serwisie dotyczą plagiatu ? sprawdziłeś daty ? Robisz to z zazdrości czy naprawdę nie masz co robić ?
Żegnam pana
"Kolega miał rację" - widzę, że ma pan również rozdwojenie jaźni, niestety alter ego stoi równie kiepsko z interpunkcją, co pan.
UsuńZ tego to już się robi niezły kabaret, złapany za rękę złodziej krzyczy "to nie moja ręka!".
Ja niczego nie ukradłem, bo zdjęcia nie da się ukraść linkując do niego.
Zaczynam się zastanawiać, czy na pewno rozmawiam z osobą dorosłą, skoro już takie oskarżenia tu padają.
Mój problem polega na tym, że nienawidzę cwaniaczków, którzy kradną własność intelektualną, a potem rżną głupa, że złodziejem jest ten, kto ich łapie za rękę. Tfu!
Nie ma sprawy mogą Państwo zamieścić moje projekty. Nazywam się Radosław Łagoda.
OdpowiedzUsuńwitam, mozecie zajrzec w skrzynke wiadomosci na profilu Facebooku, dzieki
OdpowiedzUsuńCześć,
Usuń"odpowiedziane" na Fejsie :)
Stary za dużo jadu, już nie przesadzaj, tyczki są cool i basta, inną rzeczą jest technologia, jak świecą, z czego zrobione itd., takich danych nie ma, ale pewnie da się to ogarnąć i jak dla mnie mogłyby być stałą formą architektoniczną w kilku miejscach w większym mieście. A kolorowych klamek aż żal komentować, popatrzcie tylko jakie to uniwersalne dzieło, tak pod względem funkcjonalnym jak i uczestnictwa w różnych wystawach :), proponuję ogłosić nowy konkurs na kolejne funkcje dla "rewolucyjnego super przypinacza":), a to link który może wam pomóc:
OdpowiedzUsuńhttp://www.123people.pl/ext/frm?ti=personensuche%20telefonbuch&search_term=magda%20falkiewicz&search_country=PL&st=suche%20nach%20personen&target_url=aHR0cDovL21hZ2RhbGVuYWZhbGtpZXdpY3ouYmxvZ3Nwb3QuY29tLw%3D%3D
super przypinacz na niejednych salonach gościł, przypinacz rules:)
Nikt nie napisał, że Przypinacz jest z gruntu zły (nawet w notce pojawiła się wzmianka, że mógłby się nadawać choćby do przywiązania psa, co - jak się okazuje - autorka także przewidziała).
UsuńPo prostu kompletnie nie nadaje się do zabezpieczania rowerów z powodów przytoczonych w notce i jego obecność na tej czy innej wystawie w żaden sposób tego faktu nie zmienia.
Pozdrawiam!
Jak dla mnie to tylko do przywiązania psa i to z pewnością nie najlepszy:), a cały projekt fajnie podsumowałeś na początku
UsuńFajnie byłoby olać całą tą komisję konkursową i zrobić konkurs we własnym gronie, każdy uczestnik mógłby oddać jeden głos byleby nie na siebie:). W tak licznym gronie wyszłoby całkiem obiektywnie
OdpowiedzUsuńDlaczego nie! Jeżeli zbierzemy dostatecznie dużo pomysłów (a jest ich już kilka), możemy pomyśleć nad takim konkursem :)
UsuńOK, jest decyzja: ZORGANIZUJEMY DLA WAS KONKURS! Mało tego: będą w nim nagrody związane (a jakże!) z rowerami :)
UsuńZapraszamy do polubienia nas na Facebooku - w ciągu kilku dni, kiedy wszystko sobie poukładamy, podamy Wam na naszym profilu zasady wyboru zwycięskiego projektu.
Zapraszamy także do przesyłania swoich projektów osoby, które dotychczas tego nie zrobiły. Prace można przesyłać na adres info(małpa)rowerplus.pl
Jesteśmy w kontakcie :)
suuper też jestem za tym aby dany projekt wybrali internauci, bo jak widać jury absolutnie się nie popisało i jak widać na funpage'u Mc Donald'a na facebooku absolutnie nie chce się ani ustosunkować do wybranych prac ani też opublikować wszystkich projektów :/
Usuńjestem za, tylko prosze bez zabawy w lubie to itp. zabawy w zbieranie glosow/ lajkow, poniewaz to jest jeszcze bardziej chore niz wyniki konkursu postaw na stojak.
UsuńO to bądźcie spokojni - nie chcemy konkursu, w którym o zwycięstwie zdecyduje to, kto ma ilu znajomych na Facebooku ;-)
UsuńChcemy, aby zasady były w pełni przejrzyste, dlatego potrzebujemy nieco czasu, aby je dokładnie określić.
ja także napisałem Państwu wiadomość na koncie facebook - czy mogą Państwo tam zajrzeć ?
OdpowiedzUsuńWybrali ten projekt ponieważ wdrożenie będzie ich najmniej kosztować i tyle. Myślę, że to jedyny racjonalny powód (o ile takowy istnieje). Ile może kosztować taka "blaszka"? 30zł ? Żenada :/
OdpowiedzUsuńtu raczej nie chodzi o koszty ! McDonalds to duża korporacja ! Tu bardziej chyba chodziło o nagłośnienie medialne czyli tania reklama :) ale nie przypuszczali, że obróci się to w czarny pijar :)Ten zaczep nigdy nie zostanie wypuszczony do obrotu - chyba, że przez samego autora.
Usuń